Autor Wiadomość
aaa4
PostWysłany: Czw 13:38, 01 Cze 2017    Temat postu:

Musial milczec. Nie mogl nic powiedziec. Mogl tylko ponuro spogladac na siedzacych przed nim ludzi.

Abel! Stary ramol w nedznych ciuchach, majacy poparcie miliona swiatow.

Junz! Ciemnoskory, welnistowlosy wichrzyciel, ktory przez swoj upor doprowadzil do kryzysu.

Steen! Zdrajca! Boi sie spojrzec mu w oczy!

Mieszczanin! Jego widok byl najtrudniejszy do zniesienia. Tubylec, ktory zhanbil swoim dotknieciem corke Fife'a, po czym schronilsie za murami ambasady Trantora. Gdyby byl sam, Fife zgrzytalby zebami i walilby piescia w biurko. A tak, choc z najwyzszym trudem, musi zachowac kamienna twarz. Gdyby nie Samia... Odepchnal od siebie te mysl. Jej upor zawdzieczal wlasnym zaniedbaniom i nie moze miec teraz do niej pretensji. Nie probowala usprawiedliwiac sie ani pomniejszac swojej winy. Opowiedziala mu wszystko o swoich probach odgrywania roli miedzygwiezdnego szpiega i o tym, jak fatalnie sie one skonczyly. Zawstydzona i rozgoryczona, liczyla na jego zrozumienie - i nie zawiedzie sie. Nie zawiedzie sie, nawet gdyby mialo to oznaczac zniszczenie budowli, jaka wznosil.

-Zostalem zmuszony do zwolania tej narady - zaczal. - Nie widze sensu mowic wam cokolwiek. Jestem tu, aby sluchac.

-Sadze - odezwal sie Abel - ze Steen pierwszy zechce powiedziec swoje.

Pogarda w oczach Fife'a ubodla Steena.
DigDizaccotte
PostWysłany: Nie 20:32, 03 Sie 2014    Temat postu: New construction technics

The house is 50 years old and assuming it has been going "out of level" for much of that time, the effects of the shifting have been fixed over the years.